coaching, mentoring, wsparcie psychologiczne

PROWADZĘ LUDZI DO MIEJSCA W KTÓRYM JESTEM

Jestem człowiekiem wielkich zmian. Przez 18 lat swojego dorosłego życia byłem prawnikiem, takim „super ważnym typem”, pewnie domyślasz się o czym piszę 😉 Sporo się w tej pracy nauczyłem – na temat siebie, ludzi, ich psychiki, złożoności oraz znaczenia słów, którymi się wszyscy posługujemy. Odkryłem też moc przekonań, to jak budują naszą rzeczywistość – dostajemy przecież dokładnie to, w co wierzymy (i z reguły nie zdajemy sobie z tego sprawy).

Przez niespełna dekadę byłem adwokatem – reprezentowałem ludzi, ich interesy, pragnienia, żądze… zaciekle walczyłem, nieomal na śmierć i życie, o prawdę swojego klienta, która przecież nie zawsze była moją prawdą.

Aż nadszedł tzw. kryzys wieku średniego, potrzeba uczynienia czegoś ze swoim życiem. Uświadomiłem sobie, że już nie chcę być niczyim najemnikiem, nie potrzebuję żadnych wojen. Przestało mi się podobać to, że reprezentuję tego, kto mi płaci, bez względu na to, kim on jest i czego chce.

Tak rozpoczęła się droga mojego rozwoju osobistego – głębokie studia nad naturą i psychologią człowieka, pogłębianie warsztatu coachingowego, mentoringowego, nauka różnych technik mindfulness. Przede wszystkim była to jednak (i jest) praca z samym sobą – stałe odkrywanie siebie, duchowości w sobie. Dziś każde spotkanie z drugim człowiekiem jest dla mnie jakąś lekcją, zadaniem do odrobienia.

Jestem człowiekiem wielkich zmian. Przez 18 lat swojego dorosłego życia byłem prawnikiem, takim „super ważnym typem”, pewnie domyślasz się o czym piszę 😉 Sporo się w tej pracy nauczyłem – na temat siebie, ludzi, ich psychiki, złożoności oraz znaczenia słów, którymi się wszyscy posługujemy. Odkryłem też moc przekonań, to jak budują naszą rzeczywistość – dostajemy przecież dokładnie to, w co wierzymy (i z reguły nie zdajemy sobie z tego sprawy).

Przez niespełna dekadę byłem adwokatem – reprezentowałem ludzi, ich interesy, pragnienia, żądze… zaciekle walczyłem, nieomal na śmierć i życie, o prawdę swojego klienta, która przecież nie zawsze była moją prawdą.

Aż nadszedł tzw. kryzys wieku średniego, potrzeba uczynienia czegoś ze swoim życiem. Uświadomiłem sobie, że już nie chcę być niczyim najemnikiem, nie potrzebuję żadnych wojen. Przestało mi się podobać to, że reprezentuję tego, kto mi płaci, bez względu na to, kim on jest i czego chce.

Tak rozpoczęła się droga mojego rozwoju osobistego – głębokie studia nad naturą i psychologią człowieka, pogłębianie warsztatu coachingowego, mentoringowego, nauka różnych technik mindfulness. Przede wszystkim była to jednak (i jest) praca z samym sobą – stałe odkrywanie siebie, duchowości w sobie. Dziś każde spotkanie z drugim człowiekiem jest dla mnie jakąś lekcją, zadaniem do odrobienia.

Body – Mind – Soul

Prowadzę każdego – kto tego potrzebuje – do miejsca w którym jestem. To moja powinność i wewnętrzny imperatyw. Jestem żywym przykładem tego, że można zmienić swoje życie. Coaching i mentoring odwiodły mnie od drogi prawniczej, w której nie miałem poczucia że pomagam ludziom, rzeczywiście rozwiązuje ich problemy. W 2020 r. podjąłem decyzję o rozpoczęciu kursu psychoterapii w metodzie POP (Process Oriented Psychology Arnolda Mindella). 

Dzielę się tym, czego doświadczyłem i nauczyłem się na własnej drodze rozwoju osobistego. Od stycznia 2021 r. swoimi umiejętnościami dzielę się w Fundacji Ambicje.org, której jestem założycielem i fundatorem. 

Uważam, że praca z drugim człowiekiem nie może ograniczać się do dyskusji na kanapie czy w wygodnym fotelu „terapeutycznym”. Kluczowe jest doświadczenie osobiste, poznanie korzyści płynącej ze zmiany.

Jednym łatwiej dotrzeć do prawdy o sobie dzięki pracy z ciałem, innym dzięki operacjom bardziej mentalnym i intelektualnym. Ktoś jeszcze inny z kolei woli przyjrzeć się swoim snom albo medytować (samotnie w ciszy, lub w sposób prowadzony, z wizualizacją, dźwiękiem itp.).

Z tych powodów pracuję z założeniem, że jesteśmy ciałem, umysłem i duchem jednocześnie, a kluczem do satysfakcji, spełnienia i samorealizacji jest połączenie, zrozumienie i integracja wszystkich tych trzech elementów. Jesteśmy „czymś” o wiele większym, niż nam się częstokroć wydaje. 

Dla kogoś całodzienna mżawka stanowi piękny widok, czas refleksji i zadumy, dla kogoś innego to powód by cały dzień zamartwiać się, narzekać  i sączyć w smutku i nostalgii piwo. Czy dobrze Ci jest tam gdzie jesteś? A jeśli nie, to czy znasz powody takiego stanu rzeczy?

Coaching, praca z nieświadomością (np. śniącym ciałem albo snem) pomaga odnaleźć drzemiące w nas zasoby. Możesz też z moją pomocą pracować z przekonaniami (które tak często nas ograniczają), budować pomosty w relacjach, osiągać zamierzone, lecz niezrealizowane cele. Chcesz poprawić relacje z bliskimi lub współpracownikami, zdobyć się na odwagę w sprawach w których dotychczas byłaś wycofana, odkryć swoją życiową drogę, misję, powołanie? Zapraszam. Jeśli coś Cię blokuje, jednak nie wiesz co – również zapraszam do wspólnej pracy.

Z przyjemnością przeprowadzę Cię przez wymarzoną, Twoją indywidualną zmianę, której celem będzie poprawa jakości Twojego życia.

moja pasja to Twój PUNKT PRZEŁOMOWY

Metody pracy i fascynacje

Zapraszam Cię do poszukiwania siebie i swojej wewnętrznej zmiany. Zapraszam Cię do zmiany opowieści. Po prawej stronie przedstawiam metody i narzędzia, którymi się posługuję – których uczę innych oraz te, których uczę się aby móc je wykorzystywać w przyszłości dla innych. 

 

COACHING

Coachingu i mentoringu uczyłem się przede wszystkim w Instytucie Kognitywistyki Macieja Bennewicza, z którym miałem przyjemność wspólnie napisać książkę opisującą moją przemianę pt. „81 Tajemnic” (www.81tajemnic.pl). Pomagałem w edukacji nowych coachów, superwizowałem ich oraz egzaminowałem.

Coaching to metoda szybka i skuteczna, pozwala odnaleźć źródła osobistej mocy, rozwiązać nieomal każdy życiowy problem.

Nie ograniczam się w pracy do typowych narzędzi coachingowych. Zawsze staram się łączyć znane mi metody i dostosowywać model pracy (model ćwiczeniowy) do aktualnych potrzeb i sytuacji psychologicznej Klienta. Model pracy, którego nauczył mnie Maciej Bennewicz uwzględnia dorobek nauk kognitywnych oraz wszystkich wiodących nurtów psychologicznych (w tym metodę pracy z procesem Arnolda Mindella). 

Sesje prowadzę stacjonarnie oraz zdalnie (Zoom, Skype).

MENTORING

Mentoring przypomina trening umiejętności, jest dyrektywny, w przeciwieństwie do coachingu, gdzie klient sam podejmuje decyzję czy pracuje i jak chce pracować.

Wyobraź sobie trenera dowolnej dyscypliny sportowej, który wie, jak poprowadzić swój team do sukcesu – tak właśnie działa mentor. Uczy tego co umie, przekazuje wiedzę i doświadczenie, które ma. 

Ta metoda dobrze się sprawdza u ludzi, którzy mają gotowość, by dać siebie poprowadzić; są skłonni stać się na chwilę na powrót uczniem, co przecież nie dla każdego jest łatwe.

SNY

Fascynują mnie sny. W nich kryje się cała prawda na nasz temat, bez względu na to co wiodący paradygmat naukowy na ten temat sądzi.

Na początku trudno w to uwierzyć, trudno uświadomić sobie, że to co się dzieje we śnie, jest naszym żywym i wiernym lustrem. Sen się z nami nie patyczkuje – pokazuje jak jest. W nim są informacje na temat tego, z czym należy pracować i jak, gdzie jest nasz indywidualny rozwój, talenty, powinności, kompleksy…

Interpretuję sny na dwa sposoby – stosując te techniki, których nauczał Carl Gustav Jung oraz metody processworkowe (Arnold Mindell).

KOBIECOŚĆ I MĘSKOŚĆ

Jednym z kluczowych tematów na drodze rozwoju osobistego jest pełna integracją kobiecości i męskości w każdym z nas. To jakby drzwi do dalszego rozwoju każdego człowieka.

Każda kobieta posiada pierwiastek męski (tzw. animus), a mężczyzna kobiecy (tzw. anima). Zjednoczenie w sobie zarówno kobiety, jak i mężczyzny jest bramą dalszego rozwoju, sposobem na uwolnienie się od wielu infantylnych zachowań, regresywnych postaw, czy kompleksów. To ważny element na archetypowej drodze człowieka. 

WARSZTATY I GRUPY

W ramach Fundacji Ambicje.org prowadzę warsztaty i grupy rozwojowe. Wspierają mnie w tym moi przyjaciele – coachowie, mentorzy, terapeuci oraz inni eksperci różnych dziedzin rozwojowych. Grupy mają w tym sensie również wymiar terapeutyczny. Rozmawianie o tym co nas boli i prowadzi do cierpienia często od niego uwalnia.

Grupy i warsztaty skupione są aktualnie na następujących tematach:

– jak radzić sobie w czasach pandemii (grupa dla młodzieży oraz grupa dla dorosłych),

– jak przetrwać rozstanie i rozwód,

– jak radzić sobie z emocjami,

– jak wykorzystywać narzędzia coachingowe w pracy z ludźmi (tzw. narzędziownik).

Szczegóły znajdziejsz na stronie https://ambicje.org na którą serdecznie Cię zapraszam 🙂 

MEDYTACJE PROWADZONE

Uwielbiam prowadzić medytację. To, że pomagam komuś osiągnąć umysł medytacyjny, wprowadzić się w stan relaksu, odprężenia, akceptacji, wolności, nielgnięcia, sam w sobie jest dla mnie medytacją. W zasadzie prowadzę medytację i medytuję. Medytuję, prowadząc medytację.

Mogę dla Ciebie przygotować medytację adekwatną do Twoich potrzeb psychologicznych. Może dotyczyć „bycia tu i teraz”, „realizacji konkretnego celu życiowego”, „rzucenia nałogu” albo jeszcze czegoś innego…

Ustalę Twoją potrzebę, a następnie przygotuję narrację i właściwą oprawę dźwiękową. Sesja może być przeprowadzona online (Zoom) albo przekazana w formie nagrania audio, które możesz odsłuchiwać rano, zanim wyruszysz w Świat albo wieczorem, przed snem.  

ART COACHING I ARTE TERAPIA

Chyba nic – nam ludziom – nie daje nam tyle wolności i poczucia własnej wartości, co obcowanie z materią tworzenia. W twórczości jest siła i sposób na nasze uwolnienie od zmartwień. Z twórczości bierze się samorealizacja. 

Grupy rozwojowe w ramach Fundacji Ambicje.org:
– „Nieoszlifowane diamenty” (dzieci i młodzież) oraz
– „Zagubione perły” (dorośli)
odnajdują swoją moc właśnie przez sztukę, działalność artystyczną, tworzenie. 

Wyobraź sobie ludzi, którzy na powrót przypominają sobie o swoich porzuconych talentach i pasjach – grają, malują, śpiewają, tańczą, rzeźbią… To naprawdę wielka sprawa. 

PRAWNICY (TOGA BEZ WROGA)

Jak mało kto znam pracę prawnika – jego obowiązki, stresy, emocjonalne zapaści, drogi poszukiwania radości i odreagowania tego wszystkiego, co w tej ciężkiej pracy się dzieje. 

Sam ostatecznie zdecydowałem się tę profesję zostawić. Nie dla każdego jest to jednak rozwiązanie możliwe, czy dobre. Prowadziłem wraz ze wspólnikami dość dużą kancelarię. Wiem doskonale, co należy zrobić, by kancelaria sprawnie działała, a przede wszystkim, co zrobić, by jej głowa – właściciel – miał się dobrze i czuł się w tej pracy szczęśliwie, na luzie, spokojnie… 

81 TAJEMNIC
MOJA DROGA W STRONĘ PRZEBUDZENIA

droga do siebie

JESTEŚ PERŁĄ,
JESTEŚ DIAMENTEM

Skoro tu jesteś, to prawdopodobnie szukasz siebie, odpowiedzi, drogi, powołania, misji, spokoju, wolności, radości, szczęścia, sensu swojego życia … Ty sama, sam wiesz najlepiej „czego”. I to dobrze! Wręcz doskonale. To świetny początek współpracy.

Jesteś we właściwym miejscu. Postaram się – na tyle, na ile będziesz tego chcieć – pomóc Ci w odnalezieniu nie tylko tego, czego szukasz i potrzebujesz, ale również tego co masz w sobie i być może jeszcze sobie (tego potencjału) nie uświadamiasz.

Jest nieomal pewne, że jedno i drugie, to w gruncie rzeczy to samo. Pomogę Ci wydobyć na światło dzienne to, czego nie widzisz, pogodzić się z samym sobą, zintegrować się, zjednoczyć, odzyskać utracone części siebie – albo jeśli tak wolisz, Twojej duszy.

„Czyli co?” czyli instalacja

„Czyli co?” czyli instalacja

Adam: dostałem ten portfel od klientki, nie używam go, gdyż mam swój, z którego jestem bardzo zadowolony, poza tym ten portfel jest niepraktyczny. Tomek (lat 7): czyli co?   Adam (chcąc wyjaśnić Tomkowi delikatność cielęcej skórki, jej podatność na zarysowania):   -...

UDUPIA CIĘ MORDERCZY WYŚCIG

UDUPIA CIĘ MORDERCZY WYŚCIG

Ile to talentów się zmarnowało z powodu wyścigu, który towarzyszy nam w każdym aspekcie życia. Wiesz o czym piszę? Nie wiesz? Rozejrzyj się po swoim domu i rzeczach, które w nim się znajdują. Nieomal każda rzecz jest dowodem na to, że bierzesz udział w jakimś wyścigu,...

A MOŻE JEDNAK COŚ MUSIMY?

A MOŻE JEDNAK COŚ MUSIMY?

W coachingu uczyli mnie, że nic nie muszę, że tylko mogę - mogę chcieć. Zresztą to nie coaching wymyślił taki sposób myślenia. Przymus to przymus - boli, nikt go nie lubi i nie jest przyjemny. Gdy coś się bierze z chcenia - działa. Gdy się bierze z niechcenia - nie...

Diagnoza, czy wyrok śmierci?

Diagnoza, czy wyrok śmierci?

Andrzej był otyły. Może nie był grubasem, ale miał taki piwny brzuch, mimo że nie pił piwa od lat. W ostatnim czasie o siebie bardzo dbał, ponieważ przeszedł chorobę i okoliczności zmusiły go do suplementacji, picia ziół, ograniczenia spożycia tego, co jego ciału jest...

Rodzina idealna

Rodzina idealna

Naoglądałeś się telewizji w swoim życiu prawda? Jest w społeczeństwie zakorzeniony, bliższy lub dalszy temu o czym w kolejnych wierszach, obraz idealnej rodziny. Ona i on. Bardziej z dwójką dzieci, niż z trójką czy jedynakiem. Wszyscy szczęśliwi, zawsze uśmiechnięci....